Władze samorządowe i oświatowe idą nieraz po linii najmniejszego oporu: jak jest nauczanie indywidualne, nie trzeba przystosowywać szkoły, organizować dojazdów itp.
źródło: NKJP: Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Moje życie nielegalne, 2008
Inni studenci często szli po linii najmniejszego oporu, ale mnie to nie interesowało. Ja pragnąłem zrobić całkowicie autorską rzecz, więc przesiadywałem w PAN-ie, przeglądając kolejne mikrofilmy.
źródło: NKJP: trollbarbatus: UG: Morza szum, ptaków śpiew i... studia, Dlaczego?, 2009-08-25
Każdemu czasem zdarzają się takie noce, kiedy nie chce się spać, wszystkie płyty zna się na pamięć, wszystkie książki przeczytane, a pod ręką – jak na złość – żadnej gazety. Co wtedy zostaje? Niektórym internet. Innym radio. Większość jednak idzie po linii najmniejszego oporu i włącza telewizor.