Wspomnienia poranków w „Giewoncie” przyjemnie odświeżyłem za pomocą jajek po wiedeńsku. Danie to jest bardzo proste, ale wymaga precyzji i odpowiedniego „timingu”. Jajka należy tylko leciutko podgotować i wbić, w towarzystwie odrobiny masła, do szklanki osadzonej w kubku z gorącą wodą, po czym niezwłocznie podać na stół.
źródło: NKJP: Piotr Bikont : JADŁEM W, Gazeta Wyborcza, 1993-07-02
Przez trzydzieści lat matka gotowała mi rano dwa jajka po wiedeńsku: kawałek masła w środku, szczypta soli [...].
źródło: NKJP: Marian Marzyński: Sennik polsko-żydowski, 2005
W hotelowej kawiarni, gdzie na śniadanie podawano jajka po wiedeńsku, a w wygodnych fotelach przesiadywali wszyscy święci polskiego kina, urządzono restaurację sushi.
źródło: NKJP: Joanna Podgórska: O hotelach i ich duszach, Polityka, 2009-03-28
[...] oferuje także śniadanie w cenie 4,50 zł. Za tę sumę można zamówić do wyboru: jajko na szynce albo po wiedeńsku, parówki z grilla, tosty z szynką i serem lub omlet z dżemem.