ktoś zatrzymał się w pół drogi

- Dotychczasowe reformy zapoczątkowane rewelacjami członka MKOl, Szwajcara Marca Hodlera, okazały się naskórkowe. Zatrzymano się w pół drogi. Ruch olimpijski przeżywa poważny kryzys. Trzeba dogłębnych zmian, by odzyskać zaufanie opinii publicznej.

źródło: NKJP: Przegonić markiza!, Dziennik Polski, 1999-06-23

Agata Duda-Gracz chciała dotknąć trzewi, wyciągnąć na światło dzienne zwierzęcą cielesność człowieka. Zatrzymała się jednak w pół drogi, nie mogąc wyzwolić w aktorach emocji, bez których trudno poczuć prawdziwe ciepło skóry, temperaturę ludzkiego dotyku, który może sprawiać bezgraniczny ból, ale też bezgraniczne szczęście.

źródło: NKJP: Magda Huzarska: Chłodny blask świec, Gazeta Krakowska, 2001-10-15

[...] boję się, że jeżeli nasza dyskusja nie tylko tu w parlamencie, ale i dyskusja społeczna zatrzyma się wpół drogi, to w pewnym momencie zabraknie nam wszystkim siły i determinacji, by doprowadzić wszystko do końca, by dokonać tej reformy także w zakresie zmian związanych z nauczycielami.

źródło: NKJP: Sprawozdanie stenograficzne z obrad Sejmu RP z dnia 02.07.1998

Hutnicy stanęli w pół drogi. Z braku pieniędzy nie można było skończyć wielu inwestycji.

źródło: NKJP: MAC: W cieniu kryzysu, Trybuna Śląska, 2001-09-04

- Chcesz poznać prawdę? - rzekł po chwili. - Nie lękasz się jej? - Nie lękam się, Nergal Sarze. - Prawda jest wielkim ciężarem. Bacz, byś go podźwignął. - Niepewność ciąży jak brzemię osłowi. Pożądam prawdy. - Wielu się po nią zgłaszało i zawróciło w pół drogi...

źródło: NKJP: Zofia Kossak: Przymierze, 1996

Ostatecznie wszystko udało się ułożyć, ale pewnie i tak bym nie wrócił, gdyby nie Tomasz Kulawik, który jako jedyny ze mną rozmawiał i zachęcał do pozostania w Bukownie. Według niego, jest bowiem szansa, że wokół piłki w tym mieście będzie lepszy klimat. Poza tym, razem z drużyną coś jesienią już osiągnęliśmy i uznałem, że nie byłoby w porządku wycofać się w pół drogi - twierdzi Grzegorz Dudek.

źródło: NKJP: (BK): Nie zamierza bić rekordów..., Dziennik Polski, 2005-04-15